Saturn przylazi do czleka dwa razy w zyciu, chyba ze ktos sie doczeka 90 lat to wtedy trzy razy. Zawsze kiedy przychodzi to czas na egzamin! Egzamin z zycia. Pamietac nalezy jeszcze, ze Saturn jeszcze nas doglada i ocenia co 7 lat czyli taki sam okres jak z tym, ze co 7 lat czlowiekowi sie zmienia charakter (tak to ma zwiazek).
Saturn na ogól mówi: ''Przyjdzcie do mnie, zanim ja przyjde do was''. Chyba wolicie wiedziec kiedy macie kartkówke niz uslyszec ''wyciagamy karteczki, chowamy wszystko do plecaka''? Jezeli nie zostanie zdany to wówczas spada na nas fala nieszczesc, wypadków, przeszkód a jesli zostanie zdany to wówczas Saturn pomoze nam osiagnac cele. On i tak przyjdzie i tak, lepiej zebyscie byli przygotowani i go ubiegli. Pierwszy egzamin mamy w wieku 28-29 lat, drugi 58 lat i jesli dozyjemy do trzeci w wieku 90 lat.
Pierwsze co robimy to piszemy swój zyciorys, musimy byc z soba calkowicie szczerzy - nie mozemy siebie oklamywac, daty nie musza byc super extra trafne. Na karce musza znajdowac sie wspomnienia które sa dla nas najwazniejsze, jak i musza byc te zle wspomnienia - napiszmy co nas ponizylo, co upokorzylo, co sprawialo najwiecej bólu, czego sie wstydzimy. Doslownie wszystko. Ten rytual ma dwie czesci: poczatek egzaminu oraz jego koniec. Trwa przed 14 dni od nowiu.
Przygotuj: zyciorys, galazki cisu lub jalowca, chabry o ile pora roku na to pozwala, swiecie wedlug uznania, czarne ubranie (eleganckie), kadzidla najlepiej ambrowiec lub cyprys, ognioodporna miseczka z nasypanym do niej piaskiem.
Jak zawsze podstawa jest oczysczenie miejsca oraz siebie samych. Uziemcie sie i zróbcie krag - rozumiem ze moga byc osoby które nigdy z kregów nie korzystaja ale w tym rytuale jest on konieczny, robimy go z galazek cisu lub jalowca wzywajac jednoczesnie strazników czterech ston swiata czyli zywioly - woda, ogien, ziemia, oraz powietrze. A oto stara inwokacja Ojca Czasu - Saturna. NIE ZAPOMNIJCIE O WIZUALIZACJI.
''Panie, którego imie jest majestatyczne, którego moc jest wszechobecna, i którego duch jest szlachetny, o Panie Saturnie, zimny i chlodny, ciemny i niszczacy, madry Panie, który znasz wszystkie podstepy, który potrafisz zwodzic, inteligenty i pelen zrozumienia, który dajesz rozkwit i zaglade, szczesliwym lub nieszczesliwym moze byc czlowiek, zalezy to od Twojej woli, od tego, jak przydzielisz szczescie.
Inwokacje mozna wypowiadac glosno badz w myslach byle by dlonie trzymac wewnetrzna strona ku górze. Teraz zamknijcie oczy i zróbcie kilka róznych oddechów. Jezeli nic sie nie dzieje to nie oznacza inwokacja sie nie udala. Saturn nas slyszy, spokojnie. Przedewszystkim to co naprawde sie dzieje to ma sie DZIAC W WAS SAMYCH. Jesli jednak Saturn objawi sie dosc...eee... mocno, np. nagle burza nas odwiedzi to nie konczymy robimy wszystko tak jak dalej opisuje z tym jednym malym ale trudnym dodatkiem, ze konieczny jest post przez te 14 dni - czyli nie pijemy, nie palimy, nie chodzimy do sauny itp. No to lecimy dalej. Wezcie notatki i przeczytajcie je glosno Saturnowi, jednak bedzie o wiele lepiej jesli mu opowiecie z pamieci co sie wydarzylo przez te 28-29 lat waszego zycia. Kiedy skonczycie, pamietajcie ze Saturn bedzie chcial wiedziec czego sie nauczylismy z kazdego wydarzenia które mu opowiemy - odpowiedzcie sobie i jemu sumiennie oraz szczerze. Odpowiedzcie bardzo dokladnie:
- co zaniedbaliscie w waszym zyciu - za jakimi decyzjami z przeszlosci i dzisiaj sie opowiadacie - co chcielibyscie wyeliminowac w nastepnym etapie zycia.
No, ta czesc rytualu dobiegla konca. Mozliwe, ze bedzie zadziwieni tym co sie bedzie dziac podczas rytualu, mozliwe ze pozornie nic sie nie stalo. W kazdym razie teraz powiedzcie glosno:
''Bledne kolo sie skonczylo, teraz jest juz dobrze''.
Spalcie swój zyciorys, jak chcecie to tez zdjecia waszego bylego/byles itp. Poproscie saturna o wsparcie przez te 14 dni - w tym okresie zostaniecie uwolnieni od tego co uwazacie za przeszle, przeszlosc sie zamknie ale musicie byc w szczególnosci ostrozni! I to bardzo! Saturn was wesprze ok, ale w ciagu tych 14 dni jestescie calkowicie pozbawieni ochrony - w ciagu tych 14 dni koniecznie i KONSEKWENTNIE, rano jak sie wstanie robimy mniejszy rytual pentagramu. Podziekujcie Saturnowi za jego przyjscie, i uziemcie sie. Zlikwidujcie krag ALE zachowajcie pipioly z waszego zyciorysu i wszystkiego co spaliliscie.
W ciagu tych 14 dni jestescie pod obserwacja Saturna, teskt konczowy trwa - myslcie nad tym co naprawde ma wartosc, nie oszukujcie sie, bledów szukajcie w sobie - nie w innych nawet to inni zawinili - tylko takie odpowiedzi sa akceptowane przez Saturna. No i koniecznie zwracajcie szczególna uwage na to co wam sie sni i zapisujcie te sny - koniecznie postarajcie sie je zapamietac i medytujcie nad nimi zeby wiecej sobie przypomniec. W tym czasie z szacunkiem i atencja zakopcie piopiól z waszego zyciorysu i reszty o ile byla. Konsekwentnie trzymajcie sie zadan które, sami sobie zadaliscie. Kiedy nastanie pelna, trzeba sporzadzic liste zwiezlych zdan które musza zaczynac sie od ''Ja chce...''sformulujcie te zyczenia koniecznie w formie pozytywnej, bez przeczen, które Saturn móglby zle zrozumiec - wtedy mogly by miec niszycielskie skutki... A teraz druga czesc rytualu, czyli zakonczenie egzaminu. Jupi! xD (Czas: pelnia).
Przygotuj: to co napisaliscie niedawno czyli te zyczenia, koperta albo pojemnik na nie, galazki cisu lub jalowca, chabry o ile pora roku na to pozwala, biale ubranie, swieczki w dowolnym kolorze, kadzidelko.
Oczyszczamy sie i uziemniamy, robimy krag i wzywamy Saturna. Skladamy obietnice Saturnowi na przylosc które zaczynaja sie od ''Ja chce...''. Pamietajcie, ze Saturn zapyta nas czy tego naprawde chcemy - mozna sie jeszcze odwrócic i zadecydowac inaczej. Nie zapomnijcie, ze co 7 lat bedziemy oceniani przez Saturna pod katem tego co decydujemy w tym momencie. Na koniec sformulujcie cel waszego zycia w jednym zdaniu i dodajcie go do waszej listy zyczen. Zlózcie kartke i wlózcie ja do koperty lub pudelka wszesniej przygotowanego. Teraz powiedzcie glosno: ''Zaczal sie nowy okres. Niech bedzie dobry!''. Podziekujcie Saturnowi za to, ze przyszedl wkoncu to on wspomaga was rozwój, pozegnajcie sie z Wielkim Egzaminatorem/Ojcem Czasu/Satrurnem/Kronosem i uziemcie sie.
Dodatkowe uwagi:
Mozna do egzaminu przystapic z przyjaciólmi i przeprowadzic ten rytual razem z nimi. Pomocne moze byc wzajemne zlozenie oswiadczen woli, glosnie postawienie pytan... Ale kazde z uczestników musi zachowac absolutne milczenie na ten temat. Wiedziec - odwazyc sie - chciec - milczec - oto podstawowa sredniowieczna zasada magii i obecnie wiccanów.
|