Przedstawianie się zawsze sprawia mi trudności, ale jakoś to będzie.

Więc... khem, khem...
Na imię mi Paulina (ale, proszę, zwracajcie się nickiem xP), lat mam 18, zodiakalny Skorpion, numerologiczna 4, chiński Kogutek.
Magią (i ezoteryką ogółem) interesuję się - mniej lub bardziej - odkąd pamiętam, jednak zawsze była to strona głównie teoretyczna. Jestem ciekawskim stworzeniem, więc wszystko przykuwa moją uwagę.
Teraz trafiłam na to forum i stwierdziłam, że "czemu nie?". Żeby nie było - moja wiedza wciąż jest na niskim poziomie. ; )
A coś więcej o mnie...
Prywatnie jestem żywą osobą, wszędzie mnie pełno, o wszystko pytam. Upierdliwa jak sto diabłów. Lubię wiedzieć dużo o ludziach, to daje ich pełniejszy obraz. Jednocześnie lubię mówić o sobie (dlatego się tak rozpisuję, a co!). Nie znoszę, gdy ktoś próbuje mnie hamować lub zmieniać. Mam w sobie trochę skrajności, ponoć to domena kobiet, ale ja nie lubię, gdy ktoś patrzy na mnie przez pryzmat innych.
Jestem też cholernym leniem, ale wmawiam sobie, że każdy jest leniwy. ;)

Poza ezoteryką interesuję się też rysowaniem, pisaniem, dziwacznymi zjawiskami, psychologią i wszystkim po trochu. Często bywa tak, że coś zacznę i po jakimś czasie to porzucam. Z miejscami bywa tak samo, ale mam nadzieję, że tu posiedzę dłużej.
Uwielbiam wszelkie zwierzęta, ale koty w szczególności. Utożsamiam się z nimi. Niestety, obecnie nie mam żadnego pod opieką. Szkoda...
Lubię też lilie i niezapominajki, o.

Powitać powitać

Według opisu masz przewagę żywiołu ognia :) Witaj

Ja bym stawiał raczej na powietrze

Hej :D

Konidziu - Aye, aye! Witam! ;)
Anayami - Witaj. ^ ^
W kwestii żywiołu, to i z Ogniem, i z Powietrzem czuję silną więź.
Tenaki - Hey! :D

Cześć.

Witaj Liltu ja widzę w Tobie wodę  wręcz porwistą rzekę gdy jesteś zła ,lecz gdy jesteś zadowolona płyniesz spokojnie. :)

Niechaj krew Twym sprzymierzeńcem bądź wrogiem...
Witaj.

Sława.

Avis, czuję ten entuzjazm w Twoim poście! ;) Witaj!
Gajusz, nie jestem tak spokojna, jak się wydaje. A gdy się zdenerwuję, to potrafię wybuchnąć. Ale to głównie przy najbliższych. I witam. ^ ^
Rose, Rose, Roooose. Ładny nick. Róże to piękne kwiaty. Ale co oznaczają słowa "Niechaj krew Twym sprzymierzeńcem bądź wrogiem..."? c:

Witaj, Irbisie. Zawsze się w ten sposób witasz? Ma to jakieś szczególne znaczenie? ^ ^

HeH dusza ludzka składa się z 4 żywiołów a ich proporcję warunkują charakter i dla tego w każdym człowieku ujrzysz aspekty wszystkich żywiołów

Masz rację. :) Zauważyłam to jakiś czas temu. Nie spotkałam chyba jeszcze osoby, która miałaby w sobie tylko jeden żywioł. Ew., spotkałam, ale nie poznałam jej tak dobrze, hm... choć tu też może działać mój subiektywizm interpretacyjny, bo nie pytałam wszystkich z jakim żywiołem czują więź. Chyba zacznę! ^ ^

Oo, numerologiczna czwóreczka! Witaj mi, witaj, Liltu, ciekawskie stworzenie. Też lubię koty, bardzo a bardzo. ^^

Witam, witam! ;)
Co Cię tak ta czwóreczka ucieszyła, hmmm? :>
Kota każdy zna, kota każdy uwielbia. To takie wspaniałe stworzenia... choć bywają wredne.

Aloha. Miło mi cię witać, tym bardziej, iż koty są stworzeniami, o których nie ma ani jednej wzmianki w biblii. Wysuwa się teoretycznie teoria, iż koty to kosmiczni kosmici z kosmosu. Taki tajemniczy sekret/sekretna tajemnica.

Hej. ^ ^
Hyhyhy... To by wyjaśniało czemu zawsze czułam się jak kosmita.
Ale nieładnie tak wydawać kociaki i ich sekrety, oj, nieładnie. :[ Nie zdziw się jak któregoś dnia znajdziesz martwą mysz w łóżku, jako formę ostrzeżenia. :D

Och, nie, nie boje się martwych myszy, martwych ludzi, martwych martwych. Pewnym jest, że od nich nie otrzymamy bólu. No, poza małymi wyjątkami. A co do sekretów, to ukazuje się kolejna kocia „sekrecia”. Mianowicie?

Są równi i równiejsi.
Co mam na myśli? Kangurów też nie wspominano w Biblii. xD

A, tak jakoś. :D Och, przeciwko wredności nic nie mam. Nie będący wrednym kot to nie kot.

Jak to nie kot a mój kot to co ten nie jest wredny on po prostu jest flegmatykiem z tendencją do olewania wszystkich wokoło :D

Necheli, ale możesz skończyć jak ta martwa myszka... w czyimś łóżku. :P

Konidziu, jakbym czytała o sobie w czasie względnego spokoju... Twój kotek pewnie się kryje ze swoją wrednością! :D Albo zwyczajnie mu się nie chce być wrednym. xd

Nie ma to jak odpowiadać o 5 nad ranem... Cóż, przynajmniej słyszę ptaszki.

Daj spokój 5 rano o 3 już zaczynają powoli ćwierkać ptaszki a o 4 to masz już prawdziwe koncerty

Wiem, wiem. Nie raz i nie dwa nie spałam całą noc. Niektóre śpiewają też przed 3 rano. ^ ^

Po za tym nie ma wrednych kotów to tylko nikły poziom zrozumienia tych że zwierząt przez ludzi określają że są wredne a koty nie są wredne one tylko są zgodne ze swoją naturą i z ich punktu widzenia one zachowują się normalnie a nie wrednie

Tak więc zanotowałem sobie przed chwilą fioletowym flamastrem z tyłu gdzieś głowy, że mam Ci się nie narażać, bo wtedy nikt Cię nie wyhamuje xD
Witaj :D

Witam nowego członka naszego kochanego forum. Tu poznasz nowych ludzi i Nauczysz sie wiele pożytecznych rzeczy:D

Witaj ^_^ kocham poranki i śpiew ptaków ^_^ Z opisu cieke kocie z ciebie jest ^_^