Witajcie nazywam się Kamil mam 16lat. Magią interesuje się od 14 roku życia . Bylem użytkownikiem forum astralworld już nie istniejącego jego upadek tego forum spowodował ze moja przygoda z magią skończyła się na paru transach zrobieniu jednego psiballa . Jestem Rodzimowiercą  moja pozwala wręcz zachęca do praktykowania.Słucham Metalu i Post-Hardcoru trochę Metalcoru. Co zamierzam osiągnąć przy pomocy tego forum. Opanować dobrze inwokacje z demonami (w mojej religii demony tylko niektóre są szkodliwe ) Połączyć się z żywiołami zrobić obie zestaw run i nauczyć się z nich czytać . Opanować w miarę sprawny sposób telekinezę i ogólnie rozwinąć się duchowo. Nie opisze  wszystkich moich celi poznacie je w miarę mojego przebywania na forum . Dziękuję za uwagę   .

Hej!
Niektóre demony nie tylko nie są szkodliwe ale i przyjazne. :)

PS: Co z tym astralworld? -_-' To już jego drugi upadek...

Ello...Wiele demonów jest przyjaznych:)

Witam.

Demony nie tylko są szkodliwe, to tylko propaganda kościoła katolickiego. :/ Ale witam Cię z otwartymi ramionami. :3

Niektóre są bardzo szkodliwe. ;) Demony są jak ludzie albo Ci flaki wyprują albo będzie ok. :D

Witam :) a mnie ciekawi - co tak mlodych ludzi fascynuje w "magii" i czego szukaja ? Oczywiscie nie oczekuje odpowiedzi ale pamietac nalezy ze - wszystko w zyciu ma swoje plusy i minusy.... magia tez. I ze nie jest ona jedynym srodkiem rozwiazywania problemow zyciowych. Nie mozna w zyciu czegos "obejsc na skroty" za pomoca magii. Poza tym- wszystko ma swoja cene. To tak ogolnie. Pozdrawiam :)

Współpraca z demonami wychodzi na dobre, gdy umiecie siebie nawzajem odpowiednio dobrać. A charaktery różnorodne, więc jest co podziwiać. Witaj :)

Amber napisał:

Witam :) a mnie ciekawi - co tak mlodych ludzi fascynuje w "magii" i czego szukaja ? Oczywiscie nie oczekuje odpowiedzi ale pamietac nalezy ze - wszystko w zyciu ma swoje plusy i minusy.... magia tez. I ze nie jest ona jedynym srodkiem rozwiazywania problemow zyciowych. Nie mozna w zyciu czegos "obejsc na skroty" za pomoca magii. Poza tym- wszystko ma swoja cene. To tak ogolnie. Pozdrawiam :)

Skoro się tym ciekawi, to niech praktykuje. Magia nie ma ograniczeń wiekowych...

Trochę stereotypowo  to że jestem młody to nie znaczy że che wykorzystywać magię . Po prostu w przyszłości chciałbym zostać wołchem (kapłanem, magiem mojej religii ) a praktyki magiczne mi nie zaszkodzą . Chciałbym opanować telekinezę ale ja się w niedziele spytam Walesa o to co mam czynić w magii by być w przyszłości dobrym wołchom , to jest mój cel a jeśli chodzi o to to co tracimy przez magie jeśli ona ma swoją cenę wiem , ze niesie ze sobą niebezpieczeństwa  i wyczerpuje i wymaga dyscypliny ale co tracimy?

Klakier :))) przeciez wiesz, ze jestem "stara" Wiedzmuszka i swoimi wypowiedziami lubie naklaniac ludzi do zadawania sobie pytan i odpowiadania na nie dla samych siebie :) To bardzo dobrze jesli czlowiek wie CZEGO chce od zycia. Czasami dojscie do prostych prawd zajmuje troszke czasu. Oczywiscie, ze w Magii nie ma ograniczen wiekowych, niemniej jednak wiek czesto wiaze sie z wieksza "swiadomoscia" ale to tez nie jest zasada, bo spotkalam wielu mlodych ludzi niezwykle "dojrzalych psychicznie" jak na swoj wiek. VerumPL :) zycze powodzenia :)