Bierzemy miskę i nalewamy wody (do połowy). Następnie kropimy na dany przedmiot, osobę, teren itp. Wypowiadając następującą formułkę.

Niech ta woda oczyści .......(dodaj)
Oczyści z grzechów i win.
......(słowo) jest przeklęty,niech ta woda obmyje go z czaru.
Pomoże wrócić do zdrowia i harmonii,
uwolni drzemiące w......(słowo) dobro.
Bogowie dziękuje wam za tą wodę i proszę o łaskę uzdrowienia i oczyszczenia  dla......(słowo).



W puste miejsca wstawcie nazwę osoby,miejsca lub przedmiotu.
Pozdrawiam. :)

Powinno się wykonywać co jakiś czas rytuały oczyszczające dla samego siebie - zwłaszcza jeśli pracuje się w takich dziedzinach jak magia. :P

Prosty, skuteczny rytuał ( zaklęcie ) - bardzo uniwersalne i wręcz w jego prostocie tkwi siła. Takie zaklęcia są najlepsze.

Najlepiej brać kąpiel w soli - ona oczyszcza aurę, ciało eteryczne i fizyczne, jeszcze odcina wampirów energetycznych i niektóre demony nie przejdą przez krąg solny. :)

Według niektórych tradycji rozsypana sól chroni ziemie na której leży. Nic co złe nie będzie po niej stąpać. Odżegnanie pecha - przesądy - polega na przesypaniu soli przez bodajże lewe ramię. Nie wszystko jest czarno białe. To że w niektórych przypadkach coś jest nie odpowiednie i niewłaściwe to nie znaczy że w innym rytuale nie będzie wręcz odwrotnie. Wszystko zależy od osoby wykonującej i od celu.

Ja zawsze przed kropieniem i recytowaniem formułek, rozpuszczam sól w tej wodzie i błogosławię mocą żywiołu wody i ziemi. A dopiero potem jadę z koksem :D

Sól sama w sobie jest oczyszczająca. Ja jak tylko mam okazję to dodaje ją sobie do kąpieli. ^^