- Witchcraft http://www.witchcraft.pun.pl/index.php - Magia Ziemi http://www.witchcraft.pun.pl/viewforum.php?id=9 - Magia Zwierzęca http://www.witchcraft.pun.pl/viewtopic.php?id=214 |
Paweł:) - 2011-11-23 19:48:55 |
Zwierzęta to nie tylko np. Kot czy pies to aż kot, pies. Wyznaję zasadę że za każde skrzywdzenie zwierząt natura wymierzy Ci karę, są one bowiem nie bez myślnymi istotami tylko od dzielnym ludem. Nie rozumiemy ich mają własny język, zasady i zwyczaje co czyni z nich odrębną cywilizację. Są wyznawcami Matki ziemi i jej praw, za najwspanialszą magię uznaję zwierzęco ponieważ: |
Olimpia - 2011-11-23 20:52:46 |
Mhymm... Świetna technika ale przynosi wiele smutku kiedy zwierzę odchodzi, cierpienie jest olbrzymie. Kiedy mój Czarny zginął, poczułam to z dość daleka, znaczy że coś jest nie tak i muszę szybko wracać do domu, razem z tym nagle poczułam jak bym straciła cząstkę swojej duszy - ta cząstka nadal nie wróciła i raczej nie wróci, chyba że na chwilę, bo kiedy mam kłopoty Czarny przy mnie jest, nawet mnie ostrzega w snach zanim coś się wydarzy. |
Drakorio - 2012-07-12 21:02:52 |
Przy odrobinie wprawy i bez tego możesz być "zwierzęciem", które oficjalnie nie istnieje. Ba, możesz być nawet całym zwierzyńcem, ale to już wymaga czasu i pracy. |
konidziu - 2012-07-13 11:47:37 |
Oczywiście że nie tylko na tym po za tym nie zapominajcie o tych najmniejszych zwierzątkach jak owady one też są częścią natury |
grega - 2012-07-29 20:59:38 |
Przyznam, że praktykowałam tą magię nieświadomie (jak z resztą wiele innych magicznych rzeczy, które od zawsze czułam i już :) )... Kilka lat temu opiekowałam się psem i właśnie dokładnie taka więź, jak tu została opisana nas połączyła. Potem, gdy po kilku latach piesek umarł, poczułam ogromną pustkę, jakby brakowało kawałka mnie (dosłownie, ale nie chodzi mi o to, jak odczuwa się zwykle rozstanie ze zwierzęciem), i tą pustkę odczuwam do dziś... już kilka lat niestety :( |
Necheli - 2012-07-30 07:16:17 |
Czy myślicie, że nawet takie najmniejsze, najdrobniejsze zwierzę, które nie odczuwając samoświadomości może być zwierzęcym towarzyszem? Mówię tu o… Pantofelku. |
Evander - 2012-07-30 07:29:29 |
Amorte, |
Olimpia - 2012-07-30 10:58:37 |
Grega doskonale wiem co czujesz... Tej części duszy którą odczuwamy jako pustka nigdy nie odzyskamy, ona odeszła wraz z naszymi kochanymi przyjaciółmi. |
konidziu - 2012-07-30 12:43:31 |
Eh zwierze jest to nawet ten jedno komórkowy mikrob czyli jakoby nie spojrzeć i z nimi można się w pewnym sensie dogadać . |
Olimpia - 2012-07-30 18:16:50 |
W pewnym sensie? Zwierzęta są bardziej inteligentne i uduchowione niż my, człowiek to prawdziwy potwór i niszczyciel. My zwierzakom to stóp nie sięgamy. |
gajusz - 2012-07-30 20:14:20 |
Olimpia racja, chociaż to jest i tak i nie, bo niektóre zwierzaki tak jak i ludzie potrafią być wredne. |
Necheli - 2012-07-30 20:53:36 |
Z powyższych wnioskuję, iż pantofelek jest naprawdę czysty i niewinny. Ostoja człowieczeństwa w pierwotniaku. Jutro łapię za małą buteleczkę, idę nad kałużę i łapię zwierzęcego towarzysza, protista Pantofelka! |
Olimpia - 2012-07-30 20:57:36 |
Cóż są wyjątki. xD Poza tym głównie to nie jest ich wina tylko tego jak zostały traktowane przez ludzi, po prostu mają do nas niechęć, niektóre boją się przywiązać do człowieka w obawie że ten ich zostawi. |
Necheli - 2012-07-31 06:57:23 |
Olimpia - 2012-07-31 08:51:32 |
Co to jest? xD Jakaś bateria? |
schadow - 2012-07-31 11:56:34 |
Co Olimpia na biologii się nie uważało? Teraz są efekty. |
grega - 2012-07-31 12:35:14 |
Pantofelek, hę ? |
Olimpia - 2012-07-31 13:57:16 |
Ciekawe czy po paru bądź kilkunastu latach dalej będziesz pamiętał o tym czego Cię uczono w szkole? ;) Raczej wątpię, ponadto mam i miałam o wiele ciekawszych zajęć do nauki niż jakaś głupia biologia która mi się do niczego nie przyda. ;) W podstawówce zamiast się uczyć pierdoł wolałam literaturę, zawsze mnie widziano z nosem w książce, w gimnazjum zaś zajęłam się filozofią i czytałam podręczniki przeznaczone dla studentów odnośnie psychologii. :) Jakby tak to wszystko poskładać to mam ukończone około 3-4 studiów (nie liczę tych kategorii których zaczęłam) tylko, że bez papierka. ;) I jakoś zawsze przechodziłam z klasy do klasy. ;) |