Witam. Jeśli dałem do złego działu to proszę o przeniesienie

Na wstępie chciałbym powiedzieć że technika jest przeznaczona dla początkujących jak i dla zaawansowanych. Wiadomo oczywiście że początkujący nie będzie miał takich efektów jak zaawansowany.

1. Dotykamy miejsca bolącego lub też chorego obiema rękami ( to ważne ponieważ zawsze więcej energii "wpłynie" nam do chorego miejsca )

2. Pobieramy energię z ziemi i wizualizujemy sobie pierścienie ( w moim przypadku są one żółte ale mogą być też zielone/niebieskie/różowe to nie ma znaczenia ) idące od nóg aż do rąk i przenikające do chorego miejsca.

3 Cieszymy się z efektów :)

Hmm.... technika całkiem skuteczna i dobra dla początkującego. Jednak może dopisałbyś coś więcej bo zwykły nowicjusz może nie zrozumieć jak to zrobić, np; opisz o rodzaju tej energii, jej ukierunkowaniu, itp. W ten sposób będzie przystępniejsza dla mniej zaawansowanych od ciebie.

Wiesz co miałem tutaj na myśli początkującego czyli kogoś kto coś juz wie ale nadal to mało... który opanował podstawową kontrolę energii...

Dodam od siebie, że w leczeniu najlepiej nadać energii atrybut światła lub życia (Mam na myśli żywioły). A jeśli chodzi o "nieelementarne" leczenie to najlepiej wyobrażać sobie, że energia jest zielona. Dlaczego? Ponieważ zielony jest kojący ;D

Według mnie bez znaczenia jaki kolor wyobrazimy sobie danej energii... Ważne aby danej osobie było wygodnie i aby był efekt. W moim przypadku jest to najczystsza energia jaką potrafię tylko sobie wyobrazić a czasem po prostu położę ręce na bolącym obszarze bez koloru energii i tez działa. ;)

Technika działa.
I to dobrze ale ja zamiast tych pierścieni wyobrażam sobie impulsy :p
Albo fale energetyczne :p
Ale technika działa :p Ja już ja parę dni temu zauważyłem ale musiałem wypróbować :p
A wczoraj nie moglem bo dużo energii zużyłem :p
Pozdrowienia

Moderator xPietrekx:
Pamiętaj proszę o polskich znakach, bo to aż kuje w oczy :) Pozdrawiam

Ale niby co konkretnie taką techniką można zdziałać? Co da się tym uleczyć? Jaki jest zakres stosowania?

Takie ogóły, jak napisałeś Ard, wydaje mi się, że to trochę mało...
Przecież energię można wykorzstywać na różne sposoby, a że energia z ziemi przeleci przez ciało, to wszystko? Na jakiej zasadzie to działa? Energia z ziemi leczy czy jak? Może trochę rozwinąłbyś ktoś tą kwestię. Bo jak coś pisać, to rzetelnie...

Kiedyś próbowałam ale niestety nie potrafię. Chyba mam za małą/słabą moc, aby móc cokolwiek zrobić w tym temacie.