Podświadomość ma naturę dziecka, i ma dostęp do wszystkich naszych wspomnień nie tylko od początku narodzin ale i do poprzednich wcieleń. Najpierw trzeba nadać podświadomości imię żeby wiedziała że to do niej się zwracamy i mamy większe szanse na to że żadna inna istota nam nie odpowie zamiast podświadomości. Więc nadajemy jej imię, takie które do was (więc i do niej) najbardziej pasuje. Moja ma na imię April bo skontaktowałam się z nią pierwszy raz w kwietniu a april to po ang. kwiecień :) Możecie zrobić podobnie. Po nadaniu jej imienia, wołacie ją, powinna odpowiedzieć.

Okej, nadałam imię, ale nie wiem jakiej odpowiedzi oczekiwać.

Ty nie masz oczekiwać jakieś odpowiedzi, tylko wogole odpowiedzi! xD Wsłuchaj się w siebie.

Tak hmmm
To pozwól, że zadam kilka pytań, bo coś mi nie idzie to :)
Mam nadać imię ? Okay mam imię, ale chciałem spytać o ogólny stan
Chodzi mi o to czy mam wtedy być w stanie alfa czy może głębszym transie ?
Jeżeli to głupie pytanie to przepraszam ale serio nie wiem nie gadałem raczej z podświadomością :P
PS: A robiło się różne inne rzeczy xd

Kim jest podświadomość? To część Ciebie, Twoje Niższe Ja. Powiedzmy sobie szczerze... Ile razy o czymś myśleliście i odpowiedź sama wam przychodziła do głowy? Ile razy gadaliście w myślach sami ze sobą? Powtórzcie to a osiągnięcie sukces i bez wątpienia powiem: umiecie. :)

Czyli? Nie musisz być w żadnym stanie, żeby móc z nią ''pogadać''.

Mi się to właśnie niedawno tak świadomie udało :) To tak jakby rozmawiać sama ze sobą, tylko w myślach i odpowiedzi same przychodzą :)

Mi też się udaje rozmawiać z kimś, chyba opiekunem. Nie wiem dokładnie, ale chyba tak. Rozmawiam z nim w myślach, czasami coś mi podpowiada, ale małymi zdaniami :)

I właśnie Grega o to chodzi! :D

Okay już wiem o co chodzi dzięki Pani Admin :)

Ale czasami się zdarza że jakaś istota z nami rozmawia. Więc jak rozpoznać czy rozmawiamy z podświadomością,czy jakąś istotą lub opiekunem ?

Zapytaj. :)

Kiedyś pamiętam jak rozmawiałem chyba z jakąś istotą no przyszła to zaprosiłem. Ale potem zaczęła coś kręcić nie chciała powiedzieć czym/kim jest więc w*p*e*d*l*ł*m za drzwi. :D

Teraz was uświadomie nie gadacie z podświadomością tylko podświadomie sami sobie odpowiadacie, wy psychole jedne. Dobra też tak robię

Fajnie się odpowiada na pytania na które odpowiedzi nie znamy... ;)

Nie wiesz nawet co to jest komunikacja niewerbalna? Ja na Twoim miejscu nie wypowiadałabym się przez zapytania o radę wujka Google bo pokazujesz coraz częściej swoją niewiedzę.
Ponadto to co napisałeś jest śmieszne:

''Gadacie sami ze sobą tylko podświadomie sobie odpowiadacie'' - eee... Właśnie o to chodzi żeby to nasza podświadomość odpowiedziała! -_- Sam sobie przeczysz.

Na dodatek dostajesz ostrzeżenie za obrazę, uwierz w tym momencie sama bym Ci chętnie dojechała ale niestety ranga Admina mi nie pozwala. ;)

Oli ale przecież nikt nie widzi, kochani zamykamy oczy i pozwalamy wyżyć się Oli.
I tutaj chłopcze się mylisz, pytałem się kolegi, który zapytał się mojego opiekuna i powiedział, że jak się go pytam w to mi odpowiada, dodatkowo jak zapytam się podświadomość to też odpowiedz dostaję. Odpowiedzi są krótkie, gł jedno wyrazowe, ale są. :)

Yay dostałem ostrzeżenie, yay. Ok 1. Wiem co to jest rozmowa nie werbalna, tak normalnie można rozmawiać z innymi bytami w myślach. 2. Rozmowa z podświadomością to rozmowa sam z sobą, sami pytamy się i sami se odpowiadamy. Ehh takie głupoty piszecie, oli chcesz to mnie wyzywaj, ale to co ty nazywasz głupotami to zwykła prawda.

Anayami jeśli bym go obraziła to zaniżyłabym tylko swój poziom do jego poziomu - a tego nie chce. ;)

Shadow jakbyś nie zauważył to pisałam iż podświadomość nie jest odrębną istotą tylko częścią nas - czyli jest poniekąd organem jak ręka czy noga tylko że ten organ daje nam możliwość wglądu w różne sprawy o których normalnie możemy zapomnieć. ;) Jest to rozmowa jakby świadomości z duszą, z CZĘŚCIĄ NAS. Lol jeśli byś miał rację to urodziłam się z niezłą wiedzą której się nigdy nie uczyłam. xD

Czekam, nie bądź naiwny, wiedziałam że poda się jako jeden z najsilniejszych demonów ale tak jest zawsze! Każdy demon podaje się za Baala, Lucyfera, Sataniela czy Azraela a tak naprawdę to byciki niskiej rangi którym początkujący wpierdoli - miałam mnóstwo przypadków gdzie demon się przedstawiał w taki sposób a ja nawet się nie spociłam żeby mu dokopać, ba! Raz nawet mój początkujący uczeń dokopał samemu ''Lucyferowi'' - który się okazał mieć rangę... pierwszą. xD

Anayami pamiętasz te akcje w astralu, z Dawianem, Markiem itp.? :D To była polewka! xD Przypomniało mi się jak z Dawiana wyjebaliśmy demona a ten zapowiedział że się zemści tylko, że zapomniałam ściągnąć sobie ochronę i nie mógł się dobrać do mnie ani do wilka więc zaatakował lokatora a potem zostałam przez niego oskarżona o czary na nim! xD

Z tym bytem gadasz i się dogadałeś.

Mówiłam już setki razy początkującym, że jak wstępują na ścieżkę magii to byty się nimi zaczynają interesować, badać ich bo jest nowy potencjalny mag/czarownica. Podczas takiego interesowania się człowiekiem byt może się nim zainteresować wyjątkowo czyli np. go polubić. Ten demon wiedział co się stało wtedy jak nie zrobiłeś rytu i obudziłeś się bez energii - on Ci wtedy sporo pomógł. Ale nie licz że wyjawi Ci swoje prawdziwe imię tak szybko... Będzie się podawał za innych, sam zobacz najpierw przedstawił się jako Baal, potem podał inne imię... Choć możliwe że to drugie jest prawdziwe, nie znam demona o tym imieniu ale spoko, spr. Ci to.

Mała poprawka byty interesują się ludźmi nie zależnie czy się zajmuje magią czy nie i to w tym samym stopniu .