Każdy ma zdolności ezoteryczne, u większości jest to nieprzebudzone ale u Twojej babci jednak przebudzone. To co widzi to zdolność jasnowidzenia - proponuje zamknąć trzecie oko to bd spokój.

A z tym lataniem po parku. Tak to była rzeczywistość, jej dusza wyszła z ciała i... no narobiło się, to zjawisko się nazywa wyjściem z ciała (wychodzenie w astral, oobe - poczytaj o tym).

A to że odbiera energię... Jest po prostu wampirem energetycznym.

Największym zagrożeniem jest tutaj tylko wampiryzm energetyczny ponieważ wraz z pobieraniem energii pobiera choroby, emocje itp. innych ludzi. Jasnowidzenie tworzy niebezpieczeństwo tylko na poziomie psychicznym, ale tylko u ludzi którzy nie potrafią sobie z tym poradzić z tego co widzę Twoja babcia umie uświadom jej tylko, że jest po prostu medium.
A wychodzenia z ciała wogóle nie ma co się bać.

Może zasugeruj babci żeby spróbowała to kontrolować? Z ciała może wychodzić świadomie a energii nie ssać od ludzi tylko np z drzew
Pozdrawiam

Też jestem za pomysłem Jerwala. Łatwiej będzie ją nakłonić do próby kontrolowania tego niż blokować, po opisie domyślam się, że ta osoba ma bardzo duże zdolności ezoteryczne i każda próba zablokowania jej skończy się tym, że to odbije się na tym kto będzie próbował ją zablokować.

I jest taka możliwość, że jeśli się ją zablokuje i w następnym wcieleniu będzie chciała praktykować magię to dupa, bo będzie poblokowana czyli po prostu odbierzesz jej szansę korzystania z magii chyba, że się jakoś odblokuje. A podświadomość będzie się z całych sił broniła przed zablokowaniem i może Ci się coś stać.