Jeszcze inaczej... ja to robię tak:

1.do szklanki wsypuję 2 łyżeczki soli, wodę i kryształ na dwa dni
2.potem wykładam kryształ na słońce na 1 dzień
3.następnie przez 3 dni zaklinam mówiąc mu przez medytację przed czym ma mnie chronić.

Amorte,

Olimpia napisał:

Czyli:
1. Oczyszczasz
2. Ładujesz
3. Programujesz

Możesz kamienie przeprogramować, zwłaszcza jeżeli to Kryształ Górski. Więc możesz zaprogramować go na potrzebę drugą a potem na pierwszą albo a nawet i jeszcze lepiej przeprogramuj go w ten sposób aby obie rzeczy robił, robisz to podobnie czyli:

1. Oczyszczasz
2. Ładujesz
3. Kasujesz mu to co zakodowałaś
4. Wciskasz nowy program.

Czyli tak jak napisałem, tworzysz myślokształt energetyczny. Jak to nazwała ładnie Olimpia, "programujesz".

W tym wypadku odpowiedź na twoje pytanie jest : tak, takie rzeczy mogą się zepsuć i to całkiem łatwo jak będziesz miała pecha.

Natomiast rozważałaś możliwość ponownego "zaprogramowania" tej samej funkcji po jakimś czasie, lub po pożyczeniu go innej osobie? Albo dorzucenie do talizmanu jakiegoś sigila?

Z kryształami górskimi ostrożnie, gdyż one po intensywnym naenergetyzowaniu wymagają długiego oczyszczania - nawet kilka dni trzeba powtarzać kąpiel w solance i energetyzację słońcem.

Akurat kamień o który mi chodzi nie jest kryształem górskim (kryształu używam tylko jako wahadełka, gdyż jest bardzo czuły), dziś doładowałam kamień energią i dodałam mu jeszcze jedna funkcję.

zadam jeszcze jedno pytanie : czy jako coś, co będzie czerpało energię z ludzi, mogę użyć też np.: metalowego krzyża celtyckiego, który służy mi jako talizman ale nie jest programowany ?

Będę starała się oczyszczać talizman po każdym pobraniu energii.