Witchcraft

Przeniesione na www.witchcraft.com.pl

  • Nie jesteÅ› zalogowany.
  • Polecamy: Moda

#1 2011-11-06 01:45:36

 Olimpia

Administrator

35374777
Call me!
Zarejestrowany: 2011-08-27
Posty: 2464
Punktów :   29 
Znak zodiaku: Wodnik
¯ywio³: Powietrze/Ogieñ
Rodzaj praktykowanej magii: Ró¿ne :D

Heretycka tajemnica ¶mierci Jezusa

Wiêkszo¶æ tego, co wiemy na temat ¿ycia Jezusa, zawarta jest w trzech ewangeliach synoptycznych. A brak rzetelnych ¼róde³ historycznych sprzyja mitowi Jezusa Chrystusa, który dziêki barwnym opowie¶ciom staje siê postaci± o boskich atrybutach, pó³bogiem czy te¿ bogocz³owiekiem. Ostatnio jednak, pod wp³ywem badañ archeologicznych i jêzykoznawczych, coraz czê¶ciej pojawiaj± siê kontrowersyjne teorie na temat ¿ycia Jezusa, w ¶wietle których bardziej widoczne jest jego ludzkie oblicze.
Jedna z najciekawszych teorii dotyczy zmartwychwstania Jezusa i nawi±zuje do ¶redniowiecznego poematu Chretièna de Troyes. Poemat ów napisany w XII wieku opowiada o pewnej piêknej dziewczynie zakochanej w przystojnym rycerzu, która, nie chc±c wyj¶æ za m±¿ za wybrañca swoich rodziców, za¿ywa napój narkotyczny, pozoruje w³asn± ¶mieræ i po trzech dniach zmartwychwstaje z grobu, by móc uciec ze swoim kochankiem.
Nietrudno zauwa¿yæ w tej historii w±tek, który pojawia siê po kilku stuleciach w "Romeo i Julii". Jednak niektórzy badacze, pragn±c doceniæ jego znaczenie, siêgaj± g³êbiej w przesz³o¶æ. Oto bowiem jest zastanawiaj±ce, dlaczego XII-wieczny pisarz francuski wybra³ dla potrzeb romansu trzydniowy okres, jaki dzieli ¶mieræ dziewczyny od jej zmartwychwstania. Natychmiast nasuwa siê tutaj skojarzenie z misterium zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. Czy¿by ¶redniowieczny autor sugerowa³, ¿e Jezus wcale nie zmar³ na krzy¿u, tylko zasn±³ pod wp³ywem jakiego¶ narkotyku po to, by móc pó¼niej zmartwychwstaæ?
Z martwego cia³a krew nie pop³ynie
Ta heretycka idea odpowiada wielu wspó³czesnym badaczom. I tak na przyk³ad Michael Baigent, Richard Leigh i Henry Lincoln, autorzy ksi±¿ki "¦wiêty Graal, ¶wiêta krew" utrzymuj±, ¿e Jezus rzeczywi¶cie nie zmar³ na krzy¿u, o czym ma ¶wiadczyæ fakt, ¿e Józef z Arymatei, prosz±c Pi³ata o wydanie mu jego cia³a po ukrzy¿owaniu, u¿ywa s³owa "soma" stosowanego na okre¶lenie ¿ywego cia³a. Baigent, Leigh i Lincoln wskazuj± te¿ na ich zdaniem kluczowy fragment Ewangelii ¶w. Jana, mówi±cy o ostatnich chwilach Jezusa przed ¶mierci±:
Potem wiedz±c Jezus, i¿ siê ju¿ wszystko wykona³o, aby siê wykona³o Pismo, rzek³: Pragnê.
By³o tedy naczynie postawione octu pe³ne: a oni g±bkê pe³n± octu, ob³o¿ywszy Izopem, podali do ust jego.
Jezus tedy, gdy wzi±³ ocet, rzek³: Wykona³o siê. A sk³oniwszy g³owê, ducha odda³.
(Jan XIX, 28-30)
Oto ich interpretacja: "Podanie g±bki interpretuje siê czêsto jako kolejne sadystyczne znêcanie siê nad Jezusem. Czy naprawdê tak by³o? Ocet lub kwa¶ne wino jest ¶rodkiem pobudzaj±cym, przypominaj±cym dzia³anie soli trze¼wi±cych. U¿ywano go w tamtych czasach do trze¼wienia omdla³ych galerników. Na rannego i
wyczerpanego cz³owieka zapach czy kropla octu dzia³aj± pokrzepiaj±co, przywracaj± na chwilê energiê. Tymczasem w wypadku Jezusa efekt jest zupe³nie odwrotny. Zaraz po pow±chaniu czy dotkniêciu g±bki wypowiada swoje ostatnie s³owa i "oddaje ducha". Taka reakcja jest fizjologicznie niewyt³umaczalna. Jezus móg³by siê tak zachowaæ, gdyby g±bka nas±czona by³a nie octem, lecz jakim¶ ¶rodkiem nasennym - na przyk³ad mieszanin± opium i belladony, powszechnie u¿ywanymi w tamtych czasach na Bliskim Wschodzie. Ale po co podawano by mu ¶rodek nasenny? Byæ mo¿e po to, by stworzyæ pozory zgonu".
Na rzecz tej hipotezy przemawia równie¿ fakt, ¿e ukrzy¿owani zazwyczaj umierali przez kilka dni, Jezusa natomiast ukrzy¿owano w pi±tkowe po³udnie, a ju¿ o pó³nocy zdjêto z krzy¿a. Nie zapominajmy, ¿e wed³ug Ewangelii po rzekomej ¶mierci Jezusa, kiedy jeden z ¿o³nierzy zrani³ go w bok, z jego rany pop³ynê³a krew. Tymczasem, jak twierdz± liczni znawcy tematu, z martwego cia³a nie mo¿e pop³yn±æ krew. Jezus musia³ wiêc byæ ¿ywy, je¿eli dosz³o do tego zdarzenia.
Sen za spraw± mandragory
Autorzy ksi±¿ki "¦wiêty Graal, ¶wiêta krew" myl± siê jednak twierdz±c, ¿e podana Jezusowi g±bka z octem zawiera³a tak¿e opium i belladonê, poniewa¿, co stwierdza ju¿ w I wieku n.e. s³ynny znawca zió³ Dioskorydes, ocet przeciwdzia³a substancjom narkotycznym, w szczególno¶ci za¶ opium. A na dodatek samo opium przyspiesza oddech. Gdyby wiêc Jezus za¿y³ je na krzy¿u, nie móg³by, tak jak to opisuje ewangelista, oddaæ ducha, tylko dosta³by d³ugotrwa³ej zadyszki. Oczywiste zatem jest, ¿e substancj± t± nie mog³o byæ opium. Pytanie tylko, co ni± by³o?
Odpowiedzi dostarcza nam wspomniany ju¿ wcze¶niej Dioskorydes, który osobom poddawanym torturom i operacjom chirurgicznym poleca napar octowy z korzenia mandragory, sprowadzaj±cy na tego, kto go za¿yje, "martwy sen", czyli trwaj±c± trzy, cztery godziny ¶pi±czkê. Czas wystarczaj±cy, aby uznaæ kogo¶ za zmar³ego i pogrzebaæ go w grobie. W latach 90. XIX wieku doktor Benjamin Ward Richardson zaaplikowa³ ten specyfik go³êbiom i królikom, które nie tylko zapad³y w sen, ale przesta³y oddychaæ, chocia¿ ich serca nadal bi³y. Czy¿by to wiêc mandragora, któr± dobrze znano w czasach biblijnych, stanowi³a klucz do rozwi±zania zagadki "oddania ducha" przez Jezusa? W ¶wietle powy¿szych faktów nie jest to wykluczone. Jedno jest pewne: tajemnica zmartwychwstania nie by³aby tajemnic±, gdyby mo¿na by³o j± prosto wyja¶niæ.

Artyku³ ¶ci±gniêty z chomikuj w wersji eeboka, jego tytu³ w temacie a autor siê nie podpisa³.


Normalno¶æ to wymys³.
Ludzie (owce) skupiaj± siê w stado i "normalno¶æ" tworz± na podstawie wypadkowej ¶redniej reakcji i pogl±dów innych Owiec w stadzie.
Boj± siê uwolnienia Woli ponad Formê.
S± niewolnikami Formy (Materii i spraw materialnych).

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.011 seconds, 6 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.sferia.pun.pl www.espada.pun.pl www.opornicy.pun.pl www.xenoria.pun.pl www.ffswiebodzin.pun.pl