Witchcraft

Przeniesione na www.witchcraft.com.pl


#1 2011-11-28 16:37:43

 Emrys

SĘDZIA

Skąd: Kraina Wielkich Jezior
Zarejestrowany: 2011-10-25
Posty: 410
Punktów :   
Znak zodiaku: Waga
Żywioł: Powietrze
Rodzaj praktykowanej magii: Zbyt wiele...

Mitologia Słowiańska - Zwyczaje cz. 1

Bocianie łapy

Specjalne bułeczki, które niegdyś wypiekano na powitanie ptaków powracających wiosną z ciepłych krajów.

Zwyczaj ten był szczególnie popularny w Polsce południowo-wschodniej oraz na Kurpiach. Pieczywo miało kształt bocianich łap. Wkładane do gniazd, według tradycji ludowej, zapewnić miało urodzaj. Podobnie magiczną moc przypisywano lepionym z ciasta miniaturkom narzędzi rolniczych: pługom, bronom, kosom.

BYŚKI
(stworzunka) to pieczywo obrzędowe noworoczne, wypiekane w kształcie zwierząt (czasami miały też kszałt laleczek, pierścieni itp.).

Pieczone były w Święto Godowe (wigilię Nowego Roku), a także na późniejszych tzw. “Trzech Króli”. Według tradycji miały przynosić pomyślność w hodowli oraz zapewniać zdrowie, powodzenie i pomyślność w nowym roku. Nazywane też nowymi latkami (ale wtedy o dowolnym kształcie) lub szczodrakami (w formie małych, pszennych chlebków) były podarunkami dla wędrujących po wsi kolędników.

Diduch
W tradycji starosłowiańskiej ostatni snop żyta ścięty w czasie żniw, był umieszczany we wschodnim rogu domu jako święty snop poświęcony bogu Swarożycowi. W pewnych regionach dekorowany orzechami i suszonymi owocami w okresie Szczodrych Godów.

Gaik
Obchód u ludów słowiańskich poświęcony witaniu wiosny. W różnych okolicach pod różnymi nazwami: gaj, maj, maik, sad, nowe lato, nowe latko, turzyce. Na Pińszczyźnie zwany był kust, na Ukrainie można go spotkać pod nazwą haiwlki (gajówki), u Białorusinów ma nazwę zielone wino, na Podlasiu nadnarwiańskim “chodzenie z królową”. Gaik odbywający się zwykle we wtorek po Wielkiejnocy lub na Zielone Świątki, a niekiedy, niezależnie od tych świąt, w pierwszych dniach maja. Polega na tym, że dziewczęta (czasem i chłopcy) stroją gałązkę sosnową lub całą choinkę we: wstążki, świecidełka, kwiaty i dzwonki. Czasami na szczycie przywiązuje się lalkę jako symbol królowej wiosny. Takie ustrojone drzewko lub gałązkę obnosi się ze śpiewem po wsiach i dworach, winszując przybycie “nowego lata”. Bywa, że do tego obnosi się żywą, niedorosłą dziewczynę pod tytułem “królewny”. Jednak w wielu okolicach topi się wcześniej marzannę, która oznacza zimę.

Korowaj
Rodzaj tradycyjnego, obrzędowego pieczywa pszennego lub żytniego, najczęściej weselnego.

Był to duży bochen chleba, lub specjalny placek ozdobiony dekoracjami z ciasta (zajączki, ptaszki), jagód lub kwiatów. Dekorowany był również formami w kształcie rozet, kwiatów albo słońca i księżyca. Korowaj przygotowywały ostatniego dnia przed ślubem kobiety nazywane korowajnicami, a przy wypieku nie mogli być obecni mężczyźni.

Kostroma
W wierzeniach Słowian wschodnich uosobienie wiosny i urodzaju.

Na Rusi obchodzono obrzęd prowadzenia wiosny, podczas którego Kostromę symbolizowała prowadząca pochód kobieta w białych szatach i dębową gałązką w dłoni.

Wraz z nadejściem lata organizowano pogrzeb Kostromy. Wyobrażającą ją słomianą kukłę grzebano, palono lub rozrywano na strzępy. Obrzęd ten miał na celu zapewnienie urodzaju podczas żniw.

Kołacz
(od koła – kształtu pieczywa), jajecznik – obrzędowe pieczywo pszenne, rodzaj chleba lub placka, dawniej stosowany w obrzędach etnicznych Słowian. Obecnie spotykany jeszcze na wsiach z okazji wesel oraz ważniejszych świąt.

Kurek dyngusowy

Chodzenie z kurkiem po dyngusie to ludowy zwyczaj wielkanocny.
W Poniedziałek Wielkanocny wożono koguta (kurka) na dwukołowym wózku. Kogut, w wielu kulturach uważany za symbol Słońca i sił witalnych, symbol urodzaju, miał zapewnić zdrowie i pomyślność. Piał głośno, a efekt ten uzyskiwano dzięki temu, że wcześniej karmiony był ziarnem namoczonym w spirytusie. Z czasem żywego ptaka zastąpiono sztucznym: ulepionym z gliny, pieczonym z ciasta, wycinanym z deski. Tradycyjnie wózek dyngusowy malowano na czerwono i zdobiono suszonymi źdźbłami zbóż, traw i kwiatów oraz kolorowymi wstążkami.

Noc Kupały
Noc Kupały, zwana też Nocą Kupalną, Kupalnocką lub Nocą Świętojańską czy też potocznie Sobótką lub Sobótkami – słowiańskie święto związane z letnim przesileniem Słońca, obchodzone w najkrótszą noc w roku, czyli najczęściej (nie uwzględniając roku przestępnego) z 21 na 22 czerwca (późniejsza wigilia św. Jana obchodzona jest z 23 na 24 czerwca).

Święto ognia, wody, słońca i księżyca, urodzaju, płodności, radości i miłości – obchodzone na obszarach zamieszkiwanych przez ludy słowiańskie, bałtyjskie, germańskie i celtyckie a także przez część narodów wywodzących się z ludów ugrofinskich np. Finów (w Finlandii noc świętojańska jest jednym z najważniejszych świąt w kalendarzu) i Estończyków. Noc świętojańska ma szczególnych charakter święta państwowego na Łotwie, gdzie po odzyskaniu niepodległości 23 i 24 czerwca stały się dniami wolnymi od pracy.

Obecnie jako rodzime święto zakochanych Noc Kupały stanowi propozycję alternatywną dla zachodnich Walentynek.

Warto przeczytać więcej o tym święcie, a oto link -> Noc Kupały
Nowe latko
pieczywo obrzędowe noworoczne, na Kurpiach, Podlasiu, Warmii i Mazurach o kształcie kołacza. Krążki tego pieczywa były formowane ręcznie z wałeczków ciasta z przylepionymi figurkami zwierząt, najczęściej hodowlanych ale także dzikich oraz z umieszczoną w samym środku postacią ludzką przedstawiającą gospodarza, myśliwego lub pasterza.

Nowe latka pieczone były w tym samym czasie co byśki, w czasie Świeta Godowego. Zawieszano je w izbie/chacie w ważnym, eksponowanym miejscu. Podobnie jak byśki, przynosiły szczęście i pomyślność w nowym roku.

Obrzędy pogrzebowe słowian
śmierć dla Słowian była radosnym przejściem do lepszego świata: Nawii. Człowiek po śmierci był traktowany z należytą czcią. Zmarłego ubierano w najlepsze szaty, ozdabiano biżuterią, nierzadko wyposażano w różnego rodzaju przedmioty codziennego użytku, czasem nawet w broń. Ciało zmarłego kładziono na stosie, płonęło w oczyszczającym ogniu. Prochy umieszczano w glinianych naczyniach (tzw. popielnicach) i zakopywano w grobach. Czasami były to płaskie, zwykłe groby, a czasami okazałe kurhany usypywane z ziemi.
Co prawda chrześcijaństwo zabraniało palenia ciał, ale to nie przeszkadzało uczcić zmarłego i wyprawić mu triznę (zwaną też strawą), która stanowiła kulminację ceremonii pogrzebowej.
Stypa (tej nazwy, pożyczonej z łaciny średniowiecznej, używa się od XVI wieku zamiast rodzimej strawy) nie polegała tylko na posępnym spożywaniu jadła w intencji zmarłego, tak jak obecnie. Podobnie jak w starożytnym Rzymie, Słowianie na cześć zmarłego urządzali gonitwy, zapasy, igrzyska i tańce, po których następował poczęstunek.
W XVI wieku stypy polskiej szlachty stają się hucznymi biesiadami, obficie zakrapianymi wódką, na których często dochodziło do bijatyk.
Aby zmarły nie powracał na ziemię i nie straszył po nocach, należało mu wyprawić godny pogrzeb i sutą stypę. Żałobników częstowano więc, czym chata bogata.
Na naszych dawnych kresach wschodnich najbardziej popularną potrawą była kutia, dziś znana jako danie wigilijne. Gotowaną pszenicę z makiem, miodem i bakaliami stawiano na grobach, ofiarowując zmarłym, oraz częstowano nią dziady cmentarne w trakcie ceremonii zadusznych, zwanych na Białej Rusi i na Litwie chałturami.

Oczepiny
(zwane też przebabinami, czepieniem, czepinami) to dawny obrzęd weselny znany u większości ludów słowiańskich, podczas którego panna młoda symbolicznie przechodziła ze stanu panieńskiego w zamężny. Nazwa oczepiny pochodzi od czepca, nakrycia głowy, jakie nosiły mężatki w miejsce panieńskiego wianka.

Oczepiny odbywały się o północy, kiedy to pannę młodą prowadzono do bocznej izby, śpiewając przy tym pieśń Oj, chmielu, chmielu…. Potem druhny zdejmowały z głowy panny młodej wianek, ścinano jej warkocz lub skracano włosy, a starsze zamężne kobiety nakładały czepiec. Czepiec weselny, z białego płótna, misternie haftowany, najczęściej był podarunkiem od matki chrzestnej. Brat panny młodej lub najstarszy drużba wręczał go starościnie (która często była wcześniej swatką). Umieszczony na głowie, naznaczony znakiem krzyża, stawał się atrybutem małżeństwa.

Oczepinom towarzyszyły różne zwyczaje: panna młoda “na niby” zrzucała i deptała czepek, czasem któryś z drużbów zamiast czepka wkładał jej na głowę męski kapelusz, uciekała dookoła stołu przed mężatkami chcącymi ją oczepić, broniła się przed oczepinami sama lub “pomagali” jej żonaci mężczyźni.

Współcześnie w Polsce pozostałością oczepin jest spotykany na wsi w niektórych regionach zwyczaj datków “na czepiec”.

Pisanka
Pisanki to ogólna, zwyczajowa nazwa jaja (zwykle kurzego, ale także gęsiego czy kaczego) zdobionego różnymi technikami.

Zwyczaj malowania jaj narodził się w Persji, co może potwierdzać jedną z teorii pochodzenia Słowian. Jeśli natomiast chodzi o ziemie polskie – najstarsze pisanki, pochodzące z końca X wieku, odnaleziono podczas wykopalisk archeologicznych na opolskiej wyspie Ostrówek, gdzie odkryto pozostałości grodu słowiańskiego. Wzór rysowano na nich roztopionym woskiem, a następnie wkładano je do barwnika – łupin cebuli lub ochry, które nadawały im brunatnoczerwoną barwę. W procesie chrystianizacji pisankę włączono do elementów symboliki wielkanocnej. Obecnie pisanki powszechnie wykonuje się przed Wielkanocą, a także na coraz rzadziej obchodzone Jare Święto. Nie może ich zabraknąć wśród świątecznych pokarmów. Mają symbolizować rodzącą się do życia przyrodę, a jednocześnie nadzieję, jaką czerpią chrześcijanie z wiary w zmartwychwstanie Chrystusa.

W zależności od techniki zdobienia, świąteczne jajka mają różne nazwy:

•Kraszanki (zwane też malowankami lub byczkami) powstają przez gotowanie jajka w wywarze barwnym, dawniej uzyskiwanym wyłącznie ze składników naturalnych. Używano roślin, które pozwalały na uzyskanie różnych kolorów:
brązowy (rudy): łupiny cebuli
czarny: kora dębu, olchy lub łupiny orzecha włoskiego
żółtozłocisty: kora młodej jabłoni lub kwiat nagietka
fioletowy: płatki kwiatu ciemnej malwy
zielony: pędy młodego żyta lub listki barwinka
różowy: sok z buraka
•Pisanki mają różnobarwne desenie. Powstają przez rysowanie (dawniej: pisanie) na skorupce gorącym roztopionym woskiem, a następnie zanurzenie jajka w barwniku. Jako narzędzi do pisania używano szpilek, igieł, kozików, szydeł, słomek i drewienek.
•Oklejanki (naklejanki) są przyozdobione sitowiem, płatkami bzu, skrawkami kolorowego, błyszczącego papieru, tkaniny itp.
•Nalepianki – popularne zwłaszcza w dawnym województwie krakowskiem i w okolicach Łowicza. Powstaje przez ozdabianie skorupki jajka różnobarwnymi wycinankami z papieru
•Znane są jeszcze rysowanki, skrobanki i drapanki.
Najstarsze pisanki pochodzą z terenów sumeryjskiej Mezopotamii. Zwyczaj malowania jajek znany był w czasach cesarstwa rzymskiego. Najstarsze polskie pisanki pochodzą z X wieku, ale prawdopodobnie zdobienie jaj znane było Słowianom wcześniej.
Dawniej zdobieniem jaj zajmowały się wyłącznie kobiety, mężczyźnie wówczas nie wolno było wchodzić do izby. Jeśliby się tak zdarzyło, odczyniano urok, który intruz mógł rzucić na pisanki.
Początkowo Kościół zabraniał jedzenia jajek w czasie Wielkanocy. Zakaz został cofnięty w XII wieku, konieczne jednak było odmówienie przed posiłkiem specjalnej modlitwy. Wynikało to z dążenia do rozdzielenia tradycji Kościoła od obrzędowości pogańskiego święta związanego z kultem zmarłych, w których jajko – początek nowego życia – odgrywało ważną rolę.

Z tradycyjnych rosyjskich pisanek wywodzą się słynne jajka wielkanocne wykonywane w końcu XIX w.przez petersburskiego jubilera Petera Carla Fabergé. Jajka wykonywane z kamieni półszlachetnych, łączonymi z metalami szlachetnymi, zdobione technikami jubilerskimi były wykonywane początkowo wyłącznie dla rodziny cesarskiej. Później wykonywano je również dla innych dostojników, a także powstawały imitacje, wykonywane przez inne firmy.

Innymi znanymi dziełami sztuki rosyjskiej wywodzącymi się z ludowych pisanek, są jajka, lub częściej ich drewniane imitacje, pokryte czarną laką i zdobione miniaturowym malarstwem temperowym. Tak zdobione jajka wykonywano początkowo w Paliechu, miejscowości o starych tradycjach pisania ikon, obecnie wzorują się na nich twórcy ludowi i profesjonalni artyści z różnych regionów.

Obecnie uroczyste śniadanie w niedzielę wielkanocną poprzedza dzielenie się poświęconym jajkiem. Podobnie jak bożonarodzeniowy zwyczaj łamania się opłatkiem, jest wyrazem przyjaźni.

Jedyne na świecie muzeum poświęcone wyłącznie pisankom istnieje w Kołomyi. W 2004 w Muzeum Ronictwa w Ciechanowcu otwarto stałą ekspozycję ponad 1000 pisanek pochodzących z prywatnej donacji.

Ostatnio edytowany przez Emrys (2011-11-28 16:38:30)


EmS

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.selora.pun.pl www.narutoreverse.pun.pl www.torcida-zaborze.pun.pl www.costam.pun.pl www.dbzpbf.pun.pl