Przeniesione na www.witchcraft.com.pl
UWAGA JEST TO CZARNA MAGIA DLATEGO RÓB TEN RYTUAŁ W OSTATECZNOŚCI GDYŻ OSOBA POD WPŁYWEM TEGO UROKU BĘDZIE ROZKOCHANA W TOBIE DO SZALEŃSTWA, TAKA OSOBA W CHWILI ZERWANIA Z NIĄ MOŻE POPEŁNIĆ SAMOBÓJSTWO Z TĘSKNOTY. A o wiele trudniej jest odwrócić działanie rytuału.
POTRZEBNE PRZEDMIOTY:
-gromnica
-różowa świeca
-zdjęcie osoby pożądanej
-zapałki
-nożyczki
-czerwona kredka
-czarny długopis
-biały cukier
WYKONANIE:
Rytuał wykonujemy w piątek -gdyż jest to dzień wenus. Najlepiej wykonać go w nocy ja robiłem o 23.. (z piątku na sobotę).
1.Bierzemy zdjęcie ukochanej osoby i wycinamy je w kształt serca (lepiej wyciąć większe serce).
2.Drugą stronę serca (zdjęcia) kolorujemy na czerwono kredką, i piszemy imię osoby pożądanej + swoje np. EWA NOWAK + ADAM KOWALSKI.
3.Podpalamy gromnicę zapałką, a gromnicą podpalamy różową świecę. Kładziemy gromnicę na przeciw różowej świecy( nie gasimy jej).
4. Posypujemy serce odrobiną cukru (stronę z wizerunkiem osoby).
5. Spalamy serce nad różową świecą patrząc osobie na zdjęciu w oczy mówimy formułkę.
Afrodyto bogini miłości spraw aby... ( imię ukochanej) się we mnie... (własne imię) kochała. By w snach jak i na jawie o mnie słodko myślała, nie widziała innego poza mną, by tej miłości przeszkodzić nic nie mogło, by słodka była jak cukier. NIECH SIĘ TAK STANIE.
UWAGA: Podczas gdy zaczniemy mówić formułkę to ogień na gromnicy jak i na spalanej kartce stanie się dużo większy dlatego lepiej mieć większe serce by się nie spaliło przed skończeniem formułki.
UWAGA1:Gdy ja robiłem ten rytuał to w czasie mówienia formułki zaczęły za mną szeleścić jakieś byty
6.Dziękujemy ogniu i Afrodycie i gasimy świeczki palcami zaczynając od gromnicy.
O efektach opowiem wam w poniedziałek jeśli rytuał się nie powiódł spróbuję jeszcze raz z czwartku na piątek o północy.
Ostatnio edytowany przez Irbis (2012-09-08 14:25:08)
Offline
Użytkownik
O ciekawe , ale raczej nie będę używał.
A tak z ciekawości zapytam. Można by takim rytuałem rozkochać jakąś osobę w kimś innym?
Offline
Tego nie wiem w sumie można by spróbować ale ja nie będę próbował.
Offline
Wystarczy tylko, że trochę zmienisz rytuał.
Offline
Jedna z podstawowych zasad - " Ludzkie uczucia to rzecz nietykalna ". Dobrze że chociaż dodałeś nagłówek. Samobójstwo ofiary - bo tak ją trzeba nazwać - jest prostym rozwiązaniem - za taki rodzaj praktyk - który wyrządza krzywdę i odbiera wolną wole - trzeba płacić. Jeśli Twój rytuał zadziała wkrótce przekonasz się jak wysoka jest cena.
Offline
Magia tego typu jest chyba najniebezpieczniejsza i najbardziej nieprzewidywalna ze wszystkich - nie bez powodu nazywa się ją "czarną". Niemniej jednak, jestem ogromnie ciekaw efektu. Czekam z niecierpliwością.
Ostatnio edytowany przez Bruce (2012-09-08 16:06:54)
Offline
Użytkownik
Mimo wszystko Irbis życzę tobie żeby rytuał zadziałał prawidło i żebyś potem nie zwariował czy coś w tym stylu.
Offline
Czy jesli odwolanie sie do czarnej magi w celu zodbycia przychylnosci ukochanej osoby ktora dziala sobie i relacji(zdrady na tle seksualnym) na szkode pociaga za soba rownie silne konsekwencje?
chodzi o to ze... intencje sa dobre, czy egoistyczne? po niekad tak...(zapewnienie wiernosci to egoistyczny skutek) lecz ma to na celu rowniez dobro drugiej osoby, przekonanie jej do wyjscia z nalogow ktore ja niszcza, przekonanie do wartosci moralnych ktore coraz zadziej mozna spotkac na swiecie a przynosza spokoj ducha i czyste sumienie, nauczenie postrzegania rzeczywistosci w sposob po prostu zdrowy... bez narkotykowych amokow..czy odwolujac sie do magi ktora wplynie na ludzkie uczucia, (majac na celu dzialanie na rzecz jej dobra gdy sama sobie nie potrafi? a moze nie chce poradzic... bo niedostrzega konsekwencji zdrowotnych swoim postepowaniem i uzaleznieniem niszczac siebie i raniac tym najblizszych) czy konsekwencje za dobre checi beda rownie silne? prosze o odpowiedz kogos z doswiadczeniem w tej dziedzinie...
jak podejsc do takiego problemu?
Offline