Przeniesione na www.witchcraft.com.pl
Składniki:
1- Aloes
2- Rumianek
3- Tłuszcz ( najlepiej oliwa z oliwek )
Aloes i rumianek w tych samych proporcjach czyli 1 do 1 a ilość produktu zależy od ilości chcianej maści mieszamy ze sobą w moździerzu a oliwę dodajemy w ilości takiej aby uzyskać pożądaną konsystencję
Offline
:O A jakim cudem to będzie tak gęste jak krem? Ja próbowałam i byłam papka! ;(
Offline
Papka, krem, drobna różnica po za tym za dużo Oliwy dodajesz, a rumianek zapomniałem dodać musi być ususzony a aloes świeży.
Offline
Z takich składników, to wyjdzie olejek, a nie maść, ponieważ będzie miało za mało gęstą konsystencję. Ale w sumie tu chodzi o działanie, a nie postać.
Offline
No właśnie też tak myślę jak Diana, a ja chce robić maści, kremy, olejki a nie papki ;(
PS: Zajebiście Aloes o mnie rośnie przy blokach xD
Offline
To nie problem Zioła to tylko wiedza, nie trzeba żadnych umiejętności, wpisz w google zastosowanie ziół w magii i po kolei lecisz, ściągasz zdjęcia owej rośliny, czytasz parę razy jej zastosowanie itd.
Offline
Ludzie chcecie się potruć żadnych ziół z miasta one są że to ujmę " skażone " takie zioła nie nadają się do niczego za dużo w nich toksyn, a co do konsystencji zależy ona od ilości dodanej Oliwy trzeba po prostu wyczaić ile jest potrzebne.
Offline
Na to nie wpadłam... Ale przecież taka np. bylica pospolita rośnie tylko blisko ulic/autostrad o ile pamiętam?
Offline
Bylica pospolita (Artemisia vulgaris) występuje na polach, i wszędzie tam gdzie ma sucho i słonecznie czyli również w miastach ale jak już macie zbierać zioła to zbierajcie je w odległości przynajmniej 1 kilometra od dróg czy miast.
Offline
Bylica w dużej ilości zmienia kolory wypij taka herbatkę to zobaczysz
Offline
Kundziu dobry przepis ale z tego wyjdzie olejek a nie maść. Chociaż aloes lepiej obrać z skórki i dać sam miąższ a on jest miętki jak dojrzałe kiwi czy brzoskwinia, a po zmiażdżeniu (bez zewnętrznej skórki) to praktycznie woda. Dodanie suszonego rumianku zbytnio nie zmieni gęstości maści tylko będzie to coś jakby rodzynki w cieście. Bardziej polecam świeży rumianek (całe główki kwiatów bez łodygi i liści) a nie suszony, bo go łatwiej rozgnieść. I do tego na koniec tłuszcz najlepiej oliwa z oliwek jak to napisał kondziu. Ja to robiłem tak jak napisałem tylko w proporcjach 1/2/0.5 i wyszła maść
Offline