Eh jak ju¿ otwieraÌ czakry to wszystkie po kolei a nie tylko wybrane a pisz¹c po kolei mam na myœli od czakry podstawy, a ból g³owy mo¿e byÌ spowodowany tym ¿e albo za du¿o energii na raz albo twoje cia³o nie jest po prostu przyzwyczajone do wiêkszej iloœci energii czyli tak czy inaczej mo¿e to byÌ spowodowane za du¿¹ iloœci¹ energii .

Energia s³oùca jest energi¹ ¿ywio³u ognia a z ksiê¿yca energi¹ wody wiêc to dlatego jest taka skrajnoœÌ a nie ¿e jedna jest negatywna a druga pozytywna , a energia z drzewa jest w tym uk³adzie najlepszym wyjœciem ale pamiêtaj aby spytaÌ siê drzewo o pozwolenie a po wszystkim podziêkowaÌ najlepiej sk³adaj¹c w ofierze srebrn¹ monetê ( mo¿e byÌ na przyk³ad 10 groszówka bo musi byÌ srebrna z wygl¹du nie musi byÌ ogólnie ze srebra ale wypada³o by ) .

Amorte,

Energia sÂłoĂąca nie jest do koĂąca tym samym, co energia ognia, wystarczy porĂłwnaĂŚ jÂą np. z ogniskiem. Jest ona niestety mieszaninÂą silnych energii, nie zawsze pozytywnych.

A co do energii ksiĂŞÂżyca, to na pewno nie jest ona energiÂą ÂżywioÂłu wody. Gdzie ty masz wodĂŞ na ksiĂŞÂżycu?

Amorte,

Mam nadziejĂŞ, Âże wiesz czemu ksiĂŞÂżyc Âświeci?

A co do pÂływĂłw, to wywoÂłuje je grawitacja - ksiĂŞÂżyc, jako ciaÂło nam najbliÂższe ma najwiĂŞkszy wpÂływ, jednakÂże jego oddziaÂływanie sumuje siĂŞ z oddziaÂływaniem sÂłoĂąca - najwiĂŞksze przypÂływy sÂą wtedy, gdy sÂłoĂące i ksiĂŞÂżyc sÂą po tej samej stronie ziemi.

No tak ale nie ma co porównywaÌ sloùca do ogniska Popatrzcie na rozmiary Ognisko ma malo energii a taki kolos jak slonce to nawet sobie nie wyobra¿aj ile ma bo nie pojmiesz tego bo tego nie da siê ogarn¹Ì co do reszty to Kanidziu dobrze gada polaÌ mu

Hmmmm.

ZastanawiajÂące. Pierwsze, co mi siĂŞ nasunĂŞÂło na myÂśl, to nieodpowiednie dostrojenie energetyczne. SÂłoĂące i ksiĂŞÂżyc. ProponowaÂłbym pobieraĂŚ energiĂŞ z „lÂżejszych” ÂźrĂłdeÂł, ewentualnie korygowaĂŚ czas i iloœÌ pobieranej energii.
Gdy tylko spojrzaÂłem na nazwa tematu, nasunĂŞÂła mi siĂŞ wizja CiĂŞ, gdy pobierasz promienie sÂłoĂąca na bezchmurnym niebie, w oÂślepiajÂące poÂłudnie. Podobne, gdy w ciemnej, gwieÂździstej nocy pobierasz energiĂŞ wprost z dopeÂłniajÂącego siĂŞ ksiĂŞÂżyca nader blisko peÂłni.
Bêd¹c pocz¹tkuj¹cym magiem (nawet praktykantom zdarzaj¹ siê b³êdy), mo¿na nie do koùca znaÌ umiar. Czy to poprzez chêÌ nagromadzenia jak najwiêkszej iloœci energii, czy inne wypadkowe powoduj¹ce niechciane skutki (jak w twoim wypadku ból g³owy).
Moja rada. Wstrzymanie siĂŞ z nagminnym wchÂłanianiem energii. Wulgarnie ujmĂŞ to w zdaniu „JechaĂŚ na tym, co jest nam dane ze snu i odpoczynku”.

Mam nadziejĂŞ, Âż pomogÂłem, moim celem nie byÂła szkoda a jedynie chĂŞĂŚ pomocy. Pozdrawiam i ÂżyczĂŞ rychÂłego rozwiÂązania problemu.