Przeniesione na www.witchcraft.com.pl
Prosta, przyjemna i bardzo funkcjonalna metoda na doenergetyzowanie się.
Zaczynamy od krótkiej relaksacji, kilka minut wystarczy, zapuszczamy nutę (taką jak lubimy, gatunek nie ma znaczenia) przez słuchawki i wizualizujemy jak fale dźwiękowe zderzają się w naszej głowie zamieniając się w energię która wypełnia każdą komórkę naszego ciała zaczynając od stóp a kończąc na czubku głowy. Jeżeli komuś brak pomysłów to podpowiem że wizualizacja energii nie musi być monotonna, mogą to być impulsy świetlne (pamiętajcie że kolorystyka jest też istotna), coś na kształt rozchodzących się piorunów albo świecącej cieczy.
Miłej zabawy.
Offline
Technika dobra ale myślę, że jest jeden minus tzn. prawdopodobnie możemy niechcącowchłonąć energię autora - a nie wiadomo w jakiej jest kondycji, nie? Zwłaszcza, że niektórzy biorą narkotyki itp.
Ja swojego czasu ładowałam się metalem. Dla mnie to był hardcore, dla policji i mojej matki koszmar. xD Teraz też mi się zdarza ładować tym typem muzyki ale już potrafię nad sobą zapanować, choć wtedy chyba też umiałam ale nie chciałam - modifikowało mi to myślenie.
Offline
No ja się tym żywiłam. A wraz z tym energią, wszak emocje to energia.
Offline
Konidz wkurwiasz mnie. Wiesz to co WIELKA LITERA na początku zdania, i KROPKA na jego końcu?!
Rozumiem, że jesteś dyslektykiem ale tyle to chyba wiesz i zacznij tą wiedzę praktykować! xD
I wkurzają mnie MODZI oraz drugi ADMIN kochany... Co ja mam sama poprawiać te posty?! Weźcie dupę w kroki - w końcu po coś te rangi macie! (mówię o modach, ale admin też by pomóc mógł).
Drugi Admin się zgłasza i uprzejmie informuje, że upominanie z powodu braku interpunkcji, czy poprawnej ortografii - nie przyniosło zamierzonych rezultatów. ;P
Osobiście porozdawałbym bany za nagminne nieprzestrzeganie zasad poprawnej pisowni i błędy w każdym zdaniu. Ale nauczyłem się, że tak nie można!
A poprawianie dosłownie każdego kolejnego postu, żeby dodać kropkę nad "z", czy kreskę nad "o", by rozdzielić wyrazy, dostawić przecinek, czy (najgorsza rzecz) domyślać się sensu zdania - gdyż autor nie podzielił wypowiedzi znakami interpunkcyjnymi... to "syzyfowa praca".
Ponadto wypadałoby poprawiać zdania, niepoprawne stylistycznie i gramatycznie.
Kiedyś tak czyniłem (jaka piękna to misja w obronie polszczyzny!), ale przestałem.
Powód?
Wypowiedź świadczy o Autorze!
Ktoś jest imbecylem niepotrafiącym składać wyrazów, by tworzyły zrozumiałe zdanie?
Ktoś jest leniem (lub debilem), któremu nie chce się (nie potrafi) włączyć w przeglądarce opcji "sprawdzania pisowni"; czy nawet na chwile wrzucić posta do Worda i tam popoprawiać błędy?
Niech ludzie sami ocenią.
Jest opcja - kasować posty, które nie spełniają elementarnych zasad poprawnej polszczyzny.
To tyle.
*Niko
Offline
Dobra dobra wybacz.
KONIDZ, KROPKAAAAA!!!! xD
Do NIKODEMA: No masz rację, ale czytelników na pewno to wkurza, a przecież chodzi o to żeby się miło czytało, prawda? Wiem, że to syzyfowa praca, bo bywało że byłam sama jedna na wszystkie posty ale cóż... Wszystko po to aby się dobrze i miło czytało innym. - Oli.
Offline
Mam, bardzo podobną technikę, ale ja wizualizuje sobie energię jako przerywane linie, które przez słuchawki wpadają do mojego ucha i rozchodzą się po całym ciele. (Prędkość, kolor i długość linii zmienia się razem z rytmem utworu).
Offline
A po prostu włańczam i samo się robi. xD
Offline
Olimpia napisał:
Technika dobra ale myślę, że jest jeden minus tzn. prawdopodobnie możemy niechcącowchłonąć energię autora - a nie wiadomo w jakiej jest kondycji, nie? Zwłaszcza, że niektórzy biorą narkotyki itp.
Ja swojego czasu ładowałam się metalem. Dla mnie to był hardcore, dla policji i mojej matki koszmar. xD Teraz też mi się zdarza ładować tym typem muzyki ale już potrafię nad sobą zapanować, choć wtedy chyba też umiałam ale nie chciałam - modifikowało mi to myślenie.
Co do wciągania negatywnych emocji zgadzam się z tobą w 100%, słucham rapu gdzie wiele raperów bierze prochy i ta energia przechodzi wraz z muzyką, dlatego staram się żywic jakimś mądrym przekazem nie wciągając emocji tylko to o czym rapują(jeśli to coś mądrego),ale niekiedy się nie udaje i wszystkie "plugastwa" przechodzą i potem jestem strasznie wkurzony lub mnie głowa boli itp.
P.S No ale są różne rodzaje muzyki, i jeśli energia przechodzi wraz z emocjami to ja się pytam czemu energia ludzi tworzących reggae jest pełna pozytywnej energii ? Czy to skutek marihuany? Można więc wywnioskować że marihuana to samo dobro. (To już w połowie poza tematem i nie uważam ze każdy kto tworzy reggae musi jarać maryśke)
Offline
Hodowca Cebuli
A ja się ładuje rapem, jak jestem zły puszczam coś agresywnego. Jak smutny to coś nagranego dla beki (WuWunio, Jama Zła, niektóre kawałki Tedego, Wjazdy Gospela na WBW ), a jak mam humor taki jak zawsze to lecę tym co katuje najczęściej(Obecnie Eripe, 3W, Kali i masa Horrorcore'u który nigdy z głośników nie schodzi).
Offline
Pierwszy rytuał magiczny jaki mi się udał.Ale jak czytam o innych to nie sądze żebym kiedykolwiek cos takiego zrobił
Offline
Forum zostało przeniesione na www.witchcraft.org.pl tutaj już nikt nie siedzi.
Offline
Nowy użytkownik
spoko
Offline