Przeniesione na www.witchcraft.com.pl
Jako że nie jestem człowiekiem który potrafi myśli ubierać w słowach to opis tej techniki nie będzie pewnie dla wielu ludzi od razu zrozumiały no ale od czego są inni ludzie to tak ta technika polega na zmianie kształtu psi bala ( wersja dla mniej zaawansowanych ) w kształt dowolnej broni do walki w zwarciu i utrzymanie tego kształtu do czasu aż zakończy się walka z ewentualnym bytem astralnym co się akurat rzadko zdarza no ale zawsze lepiej warto się umieć bronić . Wersja bardziej zaawansowana polega na dodaniu elementu żywiołu do takowej broni co zwiększy jej możliwości bojowe.
Ogień - no to wiadomo co będzie ognisty np. miecz taka broń dobrze działa na wszelkiego rodzaju byty astralne prócz demonów
Powietrze - tego żywiołu nie polecam ponieważ nie wnosi do broni żadnych " ulepszeń " że tak to ujmę
Woda - dzięki temu żywiołowi przebijesz się przez każdą gardę przeciwnika
Ziemia - mój ulubiony z żywiołów nie dość że daje dużą twardość to jeszcze siłę najlepszy do obrony jak i ataku
Opisana technika jest techniką przede wszystkim defensywną w świecie Astralnym w przypadku spotkania jakiegoś agresywnego bytu , w świecie fizycznym jest bez użyteczna ponieważ zebranie dużej ilości energii i uderzenie człowieka nic nie da ponieważ ewentualny delikwent nawet nie poczuje ciosu ewentualne pytania wysyłajcie na PW.
EDIT!!!
Zedytowałem posta by był przyjemniejszy w czytaniu.
Pozdrowienia
Mizuki
Offline
kondziu napisał:
powietrze - tego żywiołu nie polecam ponieważ nie wnosi do broni żadnych " ulepszeń " że tak to ujmę
Z tym akurat się nie zgodzę. Powietrze jest jednym z mocnieszych żywiołów do walki. Może zgasić ognień, rozkuszyć ziemię oraz rozbić wodę. Przy połączeniu z każdym żywiołem oprócz ziemi daje masakryczne skutki w obrażeniach. Wiatr może ciąć wszystko.
Co do technik defensywnych to ja opisze tarcze astralne i astralno-energetyczne które (A-E) przy dobrym użyciu .można użyć również jako śmiercionośną broń lub idealną izolację przed wrogiem by odpocząć.
Offline
Oo tego nie doczytałam, ogólnie czytałam na szybkiego bo się śpieszyłam. Faktycznie konidziu mylisz się powietrze czesto jest bagatelizowane bo pozory pokazują nam że jest ono nie groznie, jednak to tylko pozory w rzeczywistości jest bardzo potęże
Offline
Powietrze samo w sobie jako tego rodzaju broń właśnie z własnej praktyki wiem że nie wiele robi a co do wymyślenia " potrzeba matką wynalazków " stworzyłem tą technikę po incydencie gdzie podczas pierwszego wejścia w świat Astralny perfidnie wpadłem na demona który najwyraźniej był już czymś podkurwiony i mnie zaatakował ładne siniaki później miałem.
Offline
Kilka rzeczy:
Jest to technika czysto OFENSYWNA. Defens to obrona. A po co tworzyć miecz by się bronić? Tak wiem mały paradoks słowa "broń". Jest to okej, jeśli chodzi o ataki i fajną zabawę z istotkami mało przyjaznymi. Ale jak człowiek chce się stricte obronić to wystarczy zwykła bariera, którą również możemy naładować mocą jakiegoś żywiołu (czaderski i szpanerski efekt xD robi wrażenie na Nimfach i rusałkach nimfomankach).
Offline
Użytkownik
Nie rozumiem po co to pisać.
Przecie jak w astralu się pomyśli o barierze to i ona powstanie.
Proste... Ale dobrze ze napisałeś właściwości żywiołów!!
Chociaż powietrze ma jakieś tam właściwości obronne.
A i popieram Custodis w tej sprawie
When did we lose our way?
Consumed by the shadows, swallowed whole by the darkness.
Does this darkness have a name?
Is it your name?
Offline
To jest tak nie wszystko o czym pomyślisz w Astralu się nagle stanie po za tym bronić się umieć trza a najlepszą obroną jest atak po za tym na to zużywasz mniej energii
Offline
Ja użyłem połączonego ataku ognia, wiatru i pradu:D troche rece bolały i czułem sie lekki ale pomogło:D a jeżeli użyjesz ziemi i wody jako def to masz czas zeby sie zregenerowac i uleczyc:D
Offline
"Chyba Cię pojebało, dziewczynko..." *pełna powaga*
Tak na serio, nie doceniasz siły tych dwóch na pozór prozaicznych rzeczy. Odpędzanie śmiechem stosuje się nie tak rzadko, a sama miłość jest uberskuteczna przeciw negatywnym energiom. Złe byty są raczej negatywne, więc co to za problem?
Offline
Na niektóre byty miłość Nie działa. A śmiech jest Żadko skuteczny.
Offline
Mylisz się Eteryk. Ja dzięki temu, że podczas próby opętania się śmiałam nie zostałam opętana. xD Negatywne byty uciekają przed wysoką wibracją jaką ma śmiech czy miłość to jak byś był w ciemnym pokoju i zapalił zapałkę co się stanie? ZAWSZE mrok rozstąpi się przed światłem.
Walcząc tylko sobie robisz kłopoty choć nie jesteś tego świadom ale doskonale Cię rozumiem bo sama wolę walczyć siłą niż miłością i dlatego mam taką niską wibrację i zamiast ściągać do siebie byty dobre to ściągam złe - samym tym jaką mam wibrację. Jeśli masz niską wibrację to będą do Ciebie przyłazić same złe byty, a jak wysoką to same dobre i tu nie chodzi tylko o zasadę ''Podobne przyciąga podobne''.
Offline
Moze i Tak. Ale Nie bede walczył miłością... To juz na sama myśl o tym wole walnac glowa w ścianę.
Offline